wtorek, 7 grudnia 2010
Oto On:
Filip. Filipek. Gucio. Gutek. Nasza najmniejsza jeżynka w rodzinie..
Ma 4 lata i jest najcudowniejszym dzieckiem na świecie :)
A że to dziecko nie może (niestety) tylko ładnie wyglądać, bo musi przecież być Go pełno - to moim siostrzanym obowiązkiem jest jakoś zająć tego szkraba, by było gdzie wracać po szkole i pracy;)
Ten młody mężczyzna chociaż chodzi do przedszkola (spokój od 8:00 do 15:00), to po powrocie do domu ma nadal tyle sił i energii, co po wypiciu duże, mocnej kawy (wiem z opowieści, bo sama jej nie piję:P). Dlatego piszę list do TVN-u z prośbą o przesunięcie emisji 'Majki' na wcześniejszą godzinę, kiedy tego bąbla nie ma jeszcze na mojej głowie - w przenośni i dosłownie;)
A tak w ogóle to bardzo Go kocham i ... będę pisać co z Nim wyrabiam :D
No to pora zacząć! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJestem fanem Filipka. Zapisuje sie do klubu ; )
OdpowiedzUsuńAż strach pomyśleć, co możesz z nim wyrabiać :D
OdpowiedzUsuń